Open Mind! Już sama nazwa sugeruję z czym mamy do czynienia...jeden z pierwszych stricte psychodelicznych albumów z UK a na dodatek jeden z tych, na których nie ma słabego kawałka - bardzo równa płyta, której nic nie można zarzucić. Z całą pewnością długogrający krążek Open Mind to jeden z topowych produktów londyńskiego rynku środków psychoaktywnych.
Ekipa rozpadła się w roku 1973, ponieważ chłopakom coś odbiło i zachcieli grać jazz, więc łatwo się domyślić, że ich pierwszy longplay już na zawsze pozostanie ostatnim...
Najzacniejszy killer zespołu to legendarny utwór pt. Magic Potion, który ukazał się jako singiel i nie pojawił się na LP (jest na reedycji w linku). Poniżej świetny amatorski klip do tego numeru z vintadżowymi pannami :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz